Niższe zasiłki na dzieci w Polsce? Większość w Stortingu jest za - Norwegia - s2

[quote]mazy80 napisał:
Ja nie mam potrzeby kolego pracowac na czarno poniewaz jako obywatel tego kraju mam zapewniony spokoj finansowy i nie tylko. Jezeli cos sie wydarzy i bede w tzw. dolku, to ten kraj mi pomoze wyjsc na prosta.

Obywatelstwo to jak malzenstwo. Mozna sie rozwiesc i wejsc w nowy zwiazek i nic w tym zlego. Nie zyjemy w koncu na polskiej zapadlej wsi, zeby sie przejmowac tym co inni mowia.
Narodowosc to co innego. Mozna pozostac soba mimo rozwodu. To identitet

3sort napisał:
[quote][quote]mazy80 napisał:
Obywatelstwo to jak malzenstwo. Mozna sie rozwiesc i wejsc w nowy zwiazek i nic w tym zlego. Narodowosc to co innego. Mozna pozostac soba mimo rozwodu. To identitet

Domorosli patrioci tego forum nie potrafia zrozumiec, ze obywatelstwo, narodowosc i identitet mozna pogodzic na wiele sposobow.

No ale dla goracych patriotow z Koziej Wolki, tych ktorzy zyja w internecie i emocjonuja sie wojnami z ubieglego wieku kazde odstepstwo od normy (czyli przyjecie obywatelstwa innego kraju) to zbrodnia przeciwko ojczyznie, ktora powinna byc karana smiercia przez powieszenie.

Takie proby pamietam od kiedy zaczalem sie interesowac Norwegia tzn od ca 12lat.
EU na to sie nie zgadza. Watpie zeby teraz cos sie zmienilo.
Mam dobra wiadomosc Niemcy tez chca przeprowadzenia waloryzacji zasilku na dziecko, w z aleznosci od tego gdzie przebywa.

napisał:
Takie proby pamietam od kiedy zaczalem sie interesowac Norwegia tzn od ca 12lat.
EU na to sie nie zgadza. Watpie zeby teraz cos sie zmienilo.
Mam dobra wiadomosc Niemcy tez chca przeprowadzenia waloryzacji zasilku na dziecko, w z aleznosci od tego gdzie przebywa.
Polecam lekture Aftenposten:" Lavere sum i barnetrygd til Polen kan bety mindre i barnetrygd i Snåsa enn i Oslo."
Ja nie mam dzieci ani wnukow ktore korzystaja z norweskich pieniedzy, ale cudza krzywda nigdy mnie nie cieszy.

"Kan bety" ............... to znaczy "kan bety", og ikke "betyr".
Gdybys jeszcze znal znaczenie, historie i specyfike barnetrygd i Norge, to moze nie obawial bys sie jednego artykulu w Aftenposten
Zdefiniuj krzywde, bo tutaj mi moje pojecie trudno zastosowac.
Skoro dziecko nie mieszka tutaj tylko w innym kraju, ma otrzymywac wielokrotnosc tego co otrzymuja tutejsze dzieci ? (Policz). Zwlaszcza gdy polska gospodarka rozwija sie w tak zastraszajacym tempie a norweska wali sie ponoc na leb, na szyje?
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec, ze "tubylcy" we wszystkich chyba krajach Europy sie oburzaja?
Jestem zdecydowanie za tym, ze czy przyjezdny czy nie, to powinien otrzymywac takie same wynagrodzenie i miec takie same prawa za taka sama prace.(zeby bylo jasne). Jesli natomiast chodzi o swiadczenia socjalne dla osob ktore zadnego zwiazku z krajem nie maja ...... sorry.
Nazywaj to jak chcesz.
Prawdziwa krzywda zacznie sie , gdy naczna waloryzowac emerytury (bo duzo sie o tym mowi). I dotyczy to zarowno tubylcow jak i "niebylcow". Wtedy dopiero bedzie placz.
No ale tak to juz jest.............w tej dupiatej Norwegi.

cytat z infor.pl
"W poszczególnych krajach członkowskich różne są wysokości świadczeń rodzinnych. Jednak pracownicy, którzy mają prawo do świadczeń w więcej niż jednym kraju, nie powinni się martwić, że dostaną mniejszą kwotę niż mogliby otrzymać. W Unii otrzymuje się świadczenie najkorzystniejsze. Jeden kraj wypłaca pracownikowi całą kwotę, a drugi dopłaca różnicę. "
Zasade ta UE moze zmienic lub zmodyfikowac. Wiele wskazuje na to , ze w celu zachowania rownouprawnienia ( unikniecia zarzutu dyskryminacji) UE nie bedzie brala pod uwage granic panstwowych ale warunki panujace lokalnie. W ten sposob mniejszy zasilek bedzie otrzymywalo dziecko obywatel UE/EØS ( polskie ale rowniez np niemieckie lub norweskie ) mieszkajace np w Warszawie , Gøteborgu , Madrycie ale tez w Snåsa , jeszcze mniejsze dzieci z Wolkowyi, Pyrzycach i Kautokeino , za to wszyskie dzieci z Oslo, Sztokholmu i Berlina beda mialy najwiecej. Calkiem mozliwe, ze obywalele EU/EØS zgodza sie aby obnizyc im swiadczenia byle tylko cos zabrac dzieciom z tzw Europy Wschodniej.
Ale bedzie to kolejny znak , ze UE odchodzi od idei przyswiecajacych przy jej zakladaniu.
Przy ewentualnym obliczaniu wskaznikow do wysokosci tych swiadczen powstanie taki chaos, ze wieza Babel byla w porownaniu z tym przykladem ladu i porzadku.
A teraz ide na jednego, paczka.

Uf da, uff,da. Masz calkowita racje. Milego jednego